TAK. ona była straszna... a już ten moment kiedy leżała u niego w pokoju pod łóżkiem... biedny maxxie :D w ogóle żałuję, że w sumie rozstawili go tak średnio rozwiniętego w porównaniu do innych bohaterów. do końca liczyłam np że będzie miał jakieś sensowne love interest, a tu nic...
no subject